Obecnie mówi się, że dysleksję w Polsce ma 15% dzieci (dla wyobrażenia sobie skali problemu: w klasie 30 osobowej 5 ma dysleksję). Ważne jest aby te dzieci szybko zdiagnozować i wdrożyć odpowiednie zajęcia reedukacyjne i terapeutyczne. Istnieje szeroki wybór narzędzi terapeutycznych wspomagających proces reedukacji. Najważniejsze w tym procesie jest jednak współpraca logopedy, pedagoga, psychologa i rodziców. Tylko dzięki ich wspólnym wysiłkom wiele z objawów dysleksji można zminimalizować a nawet zlikwidować.
Obowiązująca definicja z 1963 roku przyjęta przez Światową Federację Neurologów brzmi : "Specyficzna rozwojowa dysleksja to zaburzenie manifestujące się trudnościami w nauce czytania, mimo stosowania obowiązujących metod nauczania, normalnej inteligencji i sprzyjających warunków społeczno-kulturowych. Jest spowodowana zaburzeniami podstawowych funkcji poznawczych, co często uwarunkowane jest konstytucjonalnie”.