Artykuły
Title:

Uzależnienia od zadłużania się

Prezentujemy fragment artykułu znalezionego w internecie i zachęcamy do zapoznania się z całością na stronie: 
Source link as text:
http://www.uzaleznieniabehawioralne.pl/inne-uzaleznienia/uzaleznienie-od-zadluzania-sie-nowy-nalog-xxi-wieku/
Long text:

Rozmawiamy z Barbarą Wojewódzką, terapeutką uzależnień i kierownikiem Dziennego Oddziału Leczenia Uzależnień w Centrum Medycznym Multimed w Gnieźnie.

Ewa Bukowiecka-Janik: Czy chwilowy przypływ gotówki może aż tak wpływać na nasze samopoczucie, że zaciąganie pożyczek stanie się nowym uzależnieniem XXI wieku?

Barbara Wojewódzka: Nie wydaje mi się, by było to zagrożenie czyhające na każdego. Jak zwykle w przypadku uzależnień behawioralnych – wszystko zależy od naszej życiowej sytuacji, predyspozycji, stanu psychicznego itd.

E.B.-J.: Kim są zatem Pani pacjenci uzależnieni od zadłużania się?

B.W.: Pacjenci uzależnieni od zadłużania się zaczęli się pojawiać w moim gabinecie około dwa lata temu, a od roku jest ich coraz więcej. Historie tych osób zawsze zawierają jakieś traumy. Dysfunkcje w rodzinie, takie jak alkohol, przemoc, bieda, choroby są czynnikami, które stwarzają ryzyko uzależnienia się - także od zadłużania. Brak bliskości z rodzicami, zaniedbania, zwłaszcza emocjonalne, są źródłem cierpienia zarówno w dzieciństwie, jak i w dorosłym życiu. Także depresje, często niezdiagnozowane i nieleczone popychają do szukania skutecznego lekarstwa, którym może być alkohol, hazard czy kolejna pożyczka. Także poczucie bezradności (często wyniesione z domu), przekonanie, że co by nie zrobili, to i tak nie rozwiążą swoich kłopotów życiowych. Osoby uzależnione od zadłużania się na pozór nie radzą sobie też emocjonalnie z pętlą zadłużenia (spłacanie jednego kredytu kolejnym - przyp. red.), czyli zjawiskiem dość powszechnym. Bo uzależnienie od długów to odczuwanie realnej i silnej satysfakcji w wyniku zaciągnięcia kolejnej pożyczki. Tak jak hazardzista zaspokaja swoje potrzeby emocjonalne grając, tak osoby uzależnione od zadłużania się obsesyjnie śledzą oferty parabanków i doznają satysfakcji, kiedy w łatwy sposób mogą się wzbogacić, chociaż na chwilę, dodatkową gotówką.

E.B.-J.: Kto jest najbardziej narażony na uzależnienie od długów?

B.W.: Największy problem dostrzegam wśród kobiet, które żyją u boku terroryzującego je męża. Bez różnicy, czy jest to alkoholik, który przepija wszystko, czy człowiek z premedytacją znęcający się nad swoją żoną, np. szantażując ją, że jeśli nie będzie robiła tego, co on jej każe, nie da jej pieniędzy na życie. W takich sytuacjach pożyczka to nie tylko ratunek finansowy, ale droga do niezależności, wolności, lekarstwo na strach i wstyd.

E.B.-J.: Czyli dokładnie to samo, czym alkohol jest dla alkoholika...

B.W.: ... a hazard dla nałogowego gracza. Tak, niestety. Dla osoby uzależnionej od zadłużania się pieniądze nie są abstrakcyjną wartością czy środkiem płatniczym tak jak dla większości z nas. To  sposób na poczucie bezpieczeństwa, lepsze samopoczucie, niezależność, życie bez strachu i stresu.