Budowanie relacji z dzieckiem a jego zintegrowany rozwój
Martin Buber, wybitny filozof żydowskiego pochodzenia, autor przełomowych prac dotyczących wychowania, wyodrębnił w połowie XX wieku dwa wzory budowania relacji:
Zarówno w pracy terapeutycznej, jak i w doświadczeniach osobistych wielokrotnie zdumiewało mnie, jak trafnie i aktualnie koncepcja Bubera ilustruje procesy zachodzące pomiędzy rodzicami i dziećmi. Obowiązujące w rodzinie wzory budowania relacji mają ogromny wpływ na dziecko i jego przyszły rozwój. Ich oddziaływanie jest silne do tego stopnia, że bardzo często nieświadomie powielamy je z pokolenia na pokolenie.
Relacja Ja–To
Jest przedmiotowym sposobem traktowania dziecka. Rodzic koncentruje się na realizacji własnych celów i zamierzeń wychowawczych, nie zważając na indywidualność dziecka. Traktuje dziecko z góry, zakładając, że wie, co jest dla niego najlepsze i w jaki sposób należy przygotować je do funkcjonowania w świecie. Zwykle prowadzi to do racjonalnego i zadaniowego postępowania z dzieckiem. Dziecko ma być przecież w przyszłości kimś wyjątkowym, więc trzeba je do tego przygotować. Obszar emocjonalny i cielesny dziecka jest wówczas najczęściej pozostawiony na marginesie. To bardzo powszechnie występujące podejście do relacji rozwija u dziecka wiele sztywnych schematów funkcjonowania. Myśli ono wówczas: „Nieważne, co czuję i czego doświadczam w ciele. Muszę być grzeczny, miły, uprzejmy, dobrze się uczyć, być jak inni, nie sprawiać kłopotów, nie płakać...”. Stosując te schematy, dziecko stara się zasłużyć na miłość, akceptację i uznanie ze strony wymagającego rodzica.
Relacja Ja–Ty
Jest podmiotowym sposobem bycia w relacji z dzieckiem. Empatyczny i uważny rodzic dostrzega indywidualność dziecka. Ma w sobie gotowość rozumienia go takim, jakie ono jest i jak się prezentuje. Natomiast wszystkie przekona...