Artykuły
Title:

Fobia - jak się ją leczy?

Prezentujemy fragment artykułu znalezionego w internecie i zachęcamy do zapoznania się z całością na stronie: 
Source link as text:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/1,105806,19218491,fobie-jak-sie-je-leczy.html
Long text:

Wiele osób cierpiących na fobie radzi sobie z nimi w życiu, unikając sytuacji zagrażających i nie korzysta z pomocy lekarza czy terapeuty. O ile jednak z panicznym lękiem przed pająkami można sprawnie funkcjonować, unikając sytuacji potencjalnie narażających nas na niechciane spotkanie, to lęk przed lataniem dla osoby kochającej podróże czy przerażenie przed występami publicznymi w pracy, gdzie nie da się ich uniknąć, mogą bardzo utrudnić życie i budzić ciągłą frustrację. Jak można sobie pomóc w takich sytuacjach?

Techniki poznawczo - behawioralne: oducz się, czego się nauczyłeś 

W leczeniu fobii skoncentrowanym na rozwiązaniu jednego, jasno sprecyzowanego problemu skuteczne są terapie krótkoterminowe trwające kilka tygodni, oparte na technikach poznawczo-behawioralnych. U ich podstaw leży założenie, że podobnie jak nauczyliśmy się lękowo reagować na jakieś bodźce, tak możemy się tego oduczyć. W tym celu musimy też zmienić swoje irracjonalne przekonania o tym, że coś strasznego nam zagraża.

Systematyczna desensytyzacja 

Najczęściej stosowaną metodą w leczeniu fobii jest tzw. systematyczna desensytyzacja. Polega ona na stopniowym kojarzeniu bodźca lękowego (przedmiotu, zwierzęcia, zjawiska, sytuacji) ze stanem relaksacji, co ma prowadzić do wygaszania negatywnych emocji i zastępowania ich pozytywnymi. Procedura ta opiera się na założeniu, że stan relaksacji musi zwyciężyć nad lękiem. Następuje to jednak stopniowo.

W praktyce pacjent z terapeutą ustalają hierarchicznie uporządkowana listę sytuacji, które wzbudzają w pacjencie lęk - od najmniej - do najbardziej zagrażających. Równolegle prowadzona jest nauka relaksacji tak, aby pacjent był w stanie dosyć szybko wejść w stan spokoju i odprężenia.

Następnie, wprowadzając pacjenta w stan relaksu, konfrontuje się go z lękotwórczymi bodźcami według wcześniej ustalonej kolejności. Do kolejnego etapu przechodzi się dopiero w momencie, gdy poprzednia sytuacja nie budzi już lęku pacjenta. Takie stopniowe kojarzenie przez pacjenta trudnych sytuacji z przyjemnym stanem relaksacji prowadzi do ustępowania lęku.

W metodzie tej można posługiwać się zarówno sytuacjami wyobrażonymi, jak i ćwiczyć w warunkach naturalnych - prawdziwych sytuacji budzących lęk.

Skuteczność tej metody leczenia jest dosyć wysoka - pomaga ona aż około 75% pacjentów cierpiących na fobie dotyczące konkretnych obiektów i 60-80% osób doświadczających bardziej ogólnych lęków jak np. w agorafobii (lęku przed otwartą przestrzenią).

Zanurzanie 

Inną stosowaną w praktyce metodą jest tzw. zanurzanie. Osoby doświadczające fobii, najczęściej przez długi czas unikają źródeł swoich lęków lub bardzo szybko wycofują się z sytuacji zagrażających. W ten sposób nie są w stanie przekonać się, że lęk, który czują, jest irracjonalny, że tak naprawdę nic im nie grozi.

Zanurzanie polega na wprowadzaniu pacjenta w sytuację, której się boi bez możliwości ucieczki na tak długo, aż przestanie odczuwać lęk. Procedura ta w praktyce wygląda tak, iż osobę, która np. panicznie boi się jeździć samochodem, wozi się samochodem tak długo, aż jej lęk całkowicie ustąpi, a osoba z klaustrofobią jeździ windą do czasu kiedy się zupełnie uspokoi. Metoda ta działa szybko i jest również bardzo skuteczna, ale budzi dużo kontrowersji z uwagi na silny stres, któremu poddawana jest osobą z fobią. Wymaga ona również obdarzenia zaufaniem terapeuty.