Artykuły
Title:

Psychoterapeuta - jak będzie cię leczył? To zależy od tego, w jakim podejściu pracuje

Prezentujemy fragment artykułu znalezionego w internecie i zachęcamy do zapoznania się z całością na stronie: 
Source link as text:
http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,105806,19649962,psychoterapeuta-jak-bedzie-cie-leczyl-to-zalezy-od-tego.html
Long text:

Terapia psychodynamiczna – uwspółcześniona wersja psychoanalizy

Dziś mało kto ma pieniądze i czas na poddawanie się żmudnej psychoanalizie. Oczekujemy efektów szybciej i jednak niższym nakładem finansowym. A że potrzeba jest matką wynalazków, w psychoterapii powstało podejście psychodynamiczne. Na czym polega różnica?

Terapeuta pracujący w podejściu psychodynamicznym jest nieco bardziej aktywny niż psychoanalityk. Spotkanie przypomina rozmowę, przy czym stroną bardziej aktywną i niejako odpowiedzialną za przebieg sesji jest klient. Nie ma kozetki. Terapeuta i klient siedzą naprzeciwko siebie. Przeszłość wciąż odgrywa kluczową rolę, choć skojarzenia, symbole ujawniające popędy mają tu nieco mniejsze znaczenie niż w psychoanalizie.

Podczas terapii uruchomione zostają procesy przeniesienia. Czyli? Po jakimś czasie klient zaczyna traktować terapeutę jak jedną z ważnych osób w swoim życiu, np. matkę, ojca, partnera. Emocje, które pierwotnie są kierowane do tychże, zostają przeniesione na terapeutę. Osoba może odczuwać do terapeuty złość, bać się go, uważać go za niekompetentnego lub zbyt natarczywego. Oznacza to, że został uruchomiony proces, w wyniku którego możemy przepracować uwewnętrznione spory. Ze względu na przeniesienie warto, a nawet należy, mówić terapeucie o swoich odczuciach w stosunku do niego. To służy procesowi terapeutycznemu.

Sesja, jak w większości podejść, trwa zazwyczaj 50 minut i odbywa się raz na tydzień. Jej koszt w przypadku wizyty prywatnej to mniej więcej 80 - 150 zł za spotkanie (jest to zwyczajowy koszt jednej sesji terapii w innych podejściach - nie dotyczy psychoanalizy). Możemy także skorzystać z psychoterapii refundowanej przez NFZ. Przysługuje ona po spełnieniu ustalonych przez fundusz warunków i może wymagać czekania aż zwolni się miejsce.

Czytaj więcej o psychoterapii psychodynamicznej i psychoanalizie:

Terapia psychodynamiczna - w krainie nieświadomych popędów

Terapia poznawczo – behawioralna. Praca zadaniowa na objawach

Jeśli lubisz pracę zadaniową, wysoko ustrukturalizowaną, której postępy widać w miarę szybko, terapia poznawczo – behawioralna powinna spełnić twoje oczekiwania. Przeszłość w tym podejściu nie odgrywa takiej ważnej roli. Psycholodzy pracujący w podejściu poznawczo-behawioralnym zakładają, że to dysfunkcyjne myśli i zachowania, a nie ich przyczyny, są tym, co zatruwa nam życie i to im należy przeciwdziałać. Twierdzą, że źródła trudności, które leżą daleko w przeszłości, często są trudne lub wręcz niemożliwe do odkrycia, a nieuporządkowane nurzanie się we wspomnieniach bezcelowe.

Zadania do wykonania, tabelki, wypunktowywanie - tutaj nie buja się w obłokach. Tu pracuje się na konkretach. Sesje są ustrukturalizowane. Terapeuta jest bardziej dyrektywny niż w innych podejściach, aktywnie czuwa, by wszystko szło według planu. Jeśli więc nie lubisz pracować w narzucający strukturę sposób czy zależy ci na doświadczeniu w swoim rytmie emocji, to podejście poznawczo-behawioralne niekoniecznie jest dla ciebie.

Kwintesencja psychoterapii w tym podejściu: praca na przekonaniach i zmiana zachowań szkodzących na służące. Czeka cię rozbieranie swoich destrukcyjnych myśli (np. „nic mi się w życiu nie udało”) na części pierwsze i ich weryfikacja, np. szukanie argumentów za ich prawdziwością i przeciw niej, a także nauka np. umiejętności społecznych czy technik relaksacyjnych.

Poznawczo – behawioralna to najszybsza forma pracy. Najczęściej już na początku specjalista umawia się z klientem, jak długo będą się spotykać. W zależności od złożoności kłopotu, może to być 10 - 60 spotkań, przy czym jakąś część pracy klient wykonuje sam pomiędzy sesjami. Terapeuta zadaje "prace domowe". Techniki stosowane w tym podejściu są bardzo użyteczne w leczeniu fobii (np. klaustrofobii), uzależnień, natręctw, zaburzeń odżywiania czy depresji.